Nie każdy rodzi się z gęstymi i mocnymi włosami. Niegdyś pozostawało się jedynie pogodzić z posiadaniem nikłej czupryny. Oczywiście już kilka lat temu sytuacja dosyć drastycznie zmieniał się. Na rynku pojawiły się zatem pewne instrumenty, którymi można próbować niwelować skutki słabych włosów. Jednym z nich są treski.
Znaczenie pojęcia treski znają coraz częściej nie tylko fryzjerzy, ale także i zwykli ludzie. Są to bowiem nic innego, niż pukle włosów. Są one specjalnie przystosowane do wpinania w istniejącą już fryzurę i sprawiają, że optycznie zwiększa się ilość włosów. Pukle takie mogą zostać wykonane tak jak peruki naturalne z włosów pochodzenia ludzkiego lub sztucznych włókien.
Proces tworzenia tresek z włosów naturalnych zaczyna się w punktach poboru materiału. Tam zgłaszają się wszystkie osoby, które chcą ściąć długie włosy i spokojnie mogą je sprzedać do dalszego wykorzystania. Cena oczywiście kształtowana jest nie tylko na podstawie długości, ale także stanie włosów oraz ich kolorze. Następnie należy wykonać proces obróbki chemicznej. Na jego drodze usuwane są wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia. Ostatnim etapem jest zestawianie włosów w pukle i robienie z nich tresek.
Rozwiązanie takie z pewnością jest niezwykle praktyczne. Włosy naturalne zapewniają bowiem połysk i żywy kolor. Oczywiście należy pamiętać o cenie. Treska wykonana z naturalnego materiału może kosztować nawet kilkaset złotych.
Całkowicie inaczej wygląda proces tworzenia tresek sztucznych. Tutaj na samym początku wytworzyć należy włókno syntetyczne, które w odpowiedni sposób jest koloryzowane. Następnie odbywa się proces docinania materiału i tworzenia z niego stałych pukli.
Podstawową zaletą treski sztucznej jest jej cena. Ta potrafi zaczynać się już od kilkunastu złotych. Co więcej, pukle syntetyczne są o wiele lżejsze. Oczywiście nie można się jednak spodziewać, że efekt będzie identyczny jak w przypadku włosów naturalnych. Już na pierwszy rzut oka będzie widać, że materiał został stworzony nie przez matkę naturę, a chemię.